Dziś przedstawiamy kolejne z nieoczywistych miejsc na trasie hiszpańskiej Motofiesty. Obserwatorium przeciwpożarowe i stacja przekaźnikowa Val de Gallinera. Podróżując po Hiszpanii możemy natrafić na pewne miejsca na szczytach górskich, które nie są punktami widokowymi, choć można je mylnie za takie wziąć. Stacje przeciwpożarowe, bo o nich mowa, muszą być usytuowane tak, by rejon obserwacji był jak najrozleglejszy i najbardziej widoczny.
Obsługa tych miejsc zatrudniona jest w straży pożarnej i ma za zadanie ostrzegać odpowiednie władze przed zagrożeniami. W okręgu Valenciana nie mogło ich też zabraknąć. By dojechać do obranego przez nas punktu, ruszamy od strony miejscowości Val de Ebo. Droga prowadzi nas przez malownicze gaje oliwne i miejsca wypasu owiec. Czasem, aż trudno uwierzyć, że 20km dalej znajduje się tętniące życiem wybrzeże. Zbliżając się do obserwatorium, droga staje się trudniejsza- wije zakosami, zmuszając nas do wytężonej uwagi. Nie jest to jednak problem- wystarczy skupić się, na drodze, by bezpiecznie dojechać do celu, chociaż zdradliwe widoki kuszą, by patrzeć na nie, zamiast pod koła.
Nagrodą dla uważnych kierowców będzie oszałamiający widok okolicy- od miejscowości leżących u stóp masywu górskiego, poprzez doliny poprzecinane drogami, aż po pasma górskie Sierra Aitana i Sierra de Bernia. Niejednokrotnie przy dobrej widoczności możemy ujrzeć też archipelag Balearów i Ibizę. Wsparciem dla zachwycającego pejzażu jest rosnący nieopodal rozmaryn, rozsiewający swój zapach po całym obserwatorium. Okazjonalnie zamiast rozmarynu, możemy poczuć pasące się obok owce. Bez względu na zapach, miejsce jest magiczne- zwiedźcie je razem z nami!
Motofiesta